Linie turystyczne na świecie

Tramwaje i autobusy, zwłaszcza te z duszą i z historią stały się ikonami wielu miast i stolic na świecie. To niesamowite, że gdy zobaczysz sam pojazd bez żadnej wskazówki potrafisz powiedzieć z jakiego miasta pochodzi. Duży obły i czerwony piętrowy autobus? Każdy potrafi szybko odpowiedzieć na to pytanie. Ale czy wiesz, że takich pojazdów-ikon jest na świecie zdecydowanie więcej? Niektóre z nich są obecne na ulicach swoich miast zdecydowanie dłużej niż londyńskie autobusy. Przyjrzyj się słynnym tramwajom, które stały się słynnymi wizytówkami swoich miast!


Londyn
Gdy zobaczysz ten autobus, to już nie musisz się zastanawiać nad miastem z jakiego on pochodzi. Czerwone Routemastery zaczęły wozić londyńczyków w 1959 roku. Mimo, że ich służba skończyła się w 2005 roku, to wciąż te autobusy prawie każdy uzna za wizytówkę Londynu. Co więcej, nowe autobusy piętrowe specjalnie produkowane dla stolicy Wielkiej Brytanii nawiązują do starego projektu. Na szczęście Routemastery nie zniknęły zupełnie z londyńskich ulic. Ostatnia linia, funkcjonująca jak wszystkie inne, o numerze 15 z Tower Hill Station do Trafalgar Square wciąż pozwala mieszkańcom miasta i turystom poczuć klimat słynnych autobusów. A przy okazji, z górnego piętra wszystko widać lepiej 🙂

Źródło: commons.wikimedia.org
Źródło: pl.wikipedia.org


Lizbona
Lisbon story – znasz ten film? Nawet jeśli Ci się nie udało go zobaczyć, to pewnie się domyślasz się po tytule, że jest o stolicy Portugalii. Miasto jest pełne małych, żółtych tramwajów wspinających się na wzniesienia i przeciskających się przez tak wąskie uliczki, że aż ciężko sobie to wyobrazić. Do tego ciasne zakręty. Klimat starego miasta na wyciągnięcie ręki! Mimo, że słynne tramwaje w Lizbonie, to po prostu zwykłe linie transportu publicznego w mieście, to są one oblegane przez turystów. Żółte wozy widać prawie na każdej widokówce z miasta. Są one naprawdę stare! Zostały wyprodukowane w latach 1935 – 1940 i bez większych problemów służyły do początku lat 90. Wtedy przeszły modernizację – wymieniono im napęd, wzmocniono hamulce, ale nikt nie wyobrażał sobie, że tramwaje mogłyby zostać zastąpione, zwłaszcza, że niezbyt przemyślane decyzje z wcześniejszych lat sprawiły, że sieć tramwajowa w Lizbonie się kurczyła. Dziś raczej nic nie zagraża tramwajom w Lizbonie, a zamknięte trasy z wolna wracają do życia.

Źródło: commons.wikimedia.org


San Francisco
O słynnych tramwajach linowych, które podjeżdżają pod strome wzniesienia San Francisco na pewno wiesz. Wystarczy wskoczyć do otwartego wozu, który jedzie dzięki temu, że ciągnie go specjalna lina pod ulicą. Ale tuż obok tras tych nietypowych wagonów na głównej ulicy handlowej tego miasta

znajdziesz magiczną linię F. Kursują na niej najbardziej znane amerykańskie tramwaje – PCC – z czasów, gdy Ameryka była krajem pełnym tramwajów. To jeden z najpiękniejszych pojazdów transportu publicznego na świecie. Zaprojektowany w latach 30. XX wieku z aerodynamicznymi kształtami. A czy wiesz, że na tramwaje, które jeżdżą na warszawskiej linii 36 są młodszymi braćmi amerykańskich maszyn? Linia F w San Francisco istnieje dzięki miłośnikom tramwajów. Miała zostać zlikwidowana, po tym pod Market Street zbudowano tunele dla metra i szybkiego tramwaju. Tak się na szczęście nie stało, bo dzięki temu powstała jedna z największych atrakcji turystycznych San Francisco. Ale podróż tą trasą wybierają nie tylko turyści, korzystają z niej mieszkańcy podczas zwykłych podróży po swoim mieście.

Źródło: commons.wikimedia.org
Źródło: commons.wikimedia.org
Źródło: commons.wikimedia.org


Mediolan
Obok Lizbony to właśnie w Mediolanie możesz znaleźć najstarsze tramwaje świata codziennie i niestrudzenie wożące mieszkańców i turystów. Tramwaje serii 1500 to wizytówka światowego centrum mody i szyku. Pojawiły się na ulicach Mediolanu prawie 100 lat temu i zbudowano ich ponad pół tysiąca. Jak na tamte czasy były bardzo nowoczesne o czym świadczy, że były w całości zbudowane z metalu, co wówczas nie było takim oczywistym rozwiązaniem. Mediolańczycy na swoje słynne wagony mówią ventotto, czyli dwadzieścia osiem, co oznacza rok wprowadzenia ich do służby. Oznacza to, że flota ponad stu zabytkowych tramwajów, które bez trudu wożą mieszkańców na śródmiejskich liniach będzie obchodzić swoje setne urodziny już niedługo.

Źródło: commons.wikimedia.org
Źródło: commons.wikimedia.org  

Nowy Orlean
Tramwaj zwany pożądaniem? Żaden film nie rozsławił lepiej słynnych tramwajów w Nowym Orleanie. I to właśnie w tym mieście tramwaje jeżdżą bez przerwy od 1835 roku. Jest to najstarsza linia tramwajowa świata. Nieco więcej piszemy o tym na naszym blogu. Po linii St. Charles, bo tak oficjalnie się ona nazywa się, do dziś jeżdżą prawie 100 – letnie wozy zbudowane w 1924 roku. Wciąż w służbie pozostaje 35 wagonów, które z powodzeniem znoszą trudy codziennej eksploatacji. To one współtworzą klimat tego niesamowitego miasta. Długie zielone wozy to atrakcja turystyczna, która na dobre wrosła w miasto. Miasto w ostatnich latach zdecydowało się ponowne otwarcie zamkniętych linii, a flota tramwajowa powiększyła się o kilkadziesiąt kolejnych wagonów zbudowanych na wzór tych mających prawie 100 lat.

Źródło: flickr.com
Źródło: flickr.com