Hi nie
Wielu słuchaczy podcastu — być może Ty również — czuje lęk przed mówieniem po angielsku. Pomimo wielu lat nauki obawiamy się odezwać w języku obcym.
Moja najważniejsza rada: przyjmij nastawienie na rozwój.
Jak o sobie myślisz? Czy mówisz: „Nie umiem czasów angielskich”, czy raczej: „Jeszcze nie umiem czasów angielskich”? Czy myślisz: „Nie mam talentu do języków”, czy może: „Nauka idzie mi opornie, ale i tak jest lepiej niż miesiąc temu”?
Te pierwsze stwierdzenia psycholożka Carol Dweck nazwałaby „fixed mindset” – to przekonanie, że mamy stały zestaw cech i talentów, które się nie zmieniają. Jeśli coś przychodzi z trudem, łatwo uznajemy, że to „nie dla nas”. To podejście często prowadzi do rezygnacji przy pierwszych trudnościach.
Te drugie stwierdzenia świadczą o „growth mindset”, czyli nastawieniu na rozwój. Z takim podejściem błędy to naturalna część nauki, a trudności traktujemy jako wyzwanie. Nawet porażka może być wartościową lekcją. Kluczem do rozwoju są ćwiczenia i regularny trening.
Carol Dweck udowodniła, że osoby z nastawieniem na rozwój osiągają więcej niż osoby o „fixed mindset” — nawet jeśli na starcie mają taki sam poziom wiedzy czy IQ.
Jak więc możesz pracować nad zmianą swojego nastawienia?
1. Doceń swój wysiłek
Skup się na procesie, nie tylko na efektach. Możesz prowadzić kalendarz, w którym zaznaczasz dni, kiedy poświęcasz minimum 15 minut na naukę angielskiego. Nawet jeśli nie zapamiętasz wszystkich słów, część z nich zostanie w Twojej pamięci — a efekt „procentu składanego” z czasem przyniesie widoczne rezultaty. Trust me!
2. Szukaj wyzwań
Rozwój następuje wtedy, gdy coś jest choć trochę trudne. Mikrowyzwanie to np. mówienie do siebie po angielsku, odgrywanie scenek, a potem realna rozmowa na wakacjach — nawet jeśli się nie uda, to zawsze możesz... nie wracać do tego miejsca 😉
3. Używaj słowa „jeszcze”
Nie mów: „Nie umiem”, tylko: „Jeszcze nie umiem”. To „jeszcze” robi ogromną różnicę.
Ale pamiętaj — nie ma sensu walić głową w mur. Jeśli coś nie działa mimo prób, zmień strategię. Nie działa fiszka? Spróbuj mapy myśli. Nie działa mapa? Może skojarzenia? Nie rozumiesz sceny z serialu mimo dziesiątego podejścia? Może jest za trudna, zbyt długa, albo po prostu nie dla Ciebie — i to też jest OK.
4. Nie wszystko jest na ocenę
Twój cel to komunikacja, a nie perfekcja. Wpleć w plan nauki luźne rozmowy — takie o niczym, jak przy herbacie. Jeśli chodzisz na kurs, dobrze, jeśli zawiera takie elementy. Nie każde zdanie musi być gramatycznie idealne. Ważne, że mówisz.
5. Wytrwaj w założeniach
Spisz cel językowy na dany miesiąc i się go trzymaj. Przykład: 7 dni nauki po min. 30 minut. Zaplanuj dla siebie nagrodę — np. pucharek lodowy albo weekendowy wypad.
Większość z nas znajduje się gdzieś pomiędzy „fixed” a „growth” mindset. Co więcej, w różnych aspektach języka możemy mieć różne nastawienie — np. czujesz, że nauka słówek idzie Ci dobrze, ale z „a/an/the” nigdy sobie nie poradzisz.
To całkowicie normalne. Chciałbym moimi mailami pomóc Ci przesunąć się choć trochę w stronę „growth mindset”.
Czy oznacza to, że dzięki nastawieniu można osiągnąć wszystko?
Nie. To nie magia. Nie każdy może zostać Robertem Lewandowskim, nawet jeśli będzie trenować i jeść identycznie jak on. Ale każdy z nas może stać się lepszą wersją siebie — choćby tylko w porównaniu do siebie sprzed miesiąca.
Do poczytania za tydzień,
Szymon
|